Spływ rzeką Minija (Minia, Minijos) na Żmudzi – Litwa
Długość trasy około 150 km do 180 km, w zależności od przyjętego wariantu. Czas spływu – 7 – 8 dni. Proponujemy spływy 7 dniowe z możliwością przedłużenia do 8 dni (za dopłatą).
Minija – Minia
Minia jest największą rzeką zachodniej Żmudzi, jedną z najbardziej porywistych, rwących i najciekawszych wodnych arterii. Płynie przez miejscowości Žarėnai, Medingėnai, Kartena, Gargždai, Priekulė. Kierunek od źródła do dopływu Salantas – to wschód-zachód, dalej z południa na północ. Minija jest nieobliczalną rzeką: często bardzo jej poziom opada, a po większych opadach deszczu jej objętość zwiększa się nawet czterdziestokrotnie. Na Żmudzi jest najwięcej opadów (około 800 milimetrów rocznie), pochyłość wyżyny jest bardzo duża, a ziemia nieprzepuszczalna (gliny, gliny piaszczyste).
Minia przyciąga turystów już od dawna. Na Litwie jest tylko jeden szlak drugiej kategorii trudności – właśnie na rzece Minia. Jeszcze w 1972 roku proponowano spływ oznaczyć III kategorią trudności. Jednak brakowało mu odpowiedniej długości. Proponowano szlak wydłużyć przez doliczenie do niego Mierzei Kurońskiej albo kanałem Wilhelma aż do Kłajpedy. Płynąc Minią do mostu na drodze Płungė-Žarnenai, bądź zaczynając od jeziora Palteliai rzeką Babrungas (II wariant trasy) trzeba pokonać ponad 100 spiętrzeń i stopni, rozłożonych na długości 130 km.
Pierwszy wariant trasy, który rozpoczyna się od Žarenai, jest bardziej popularny wśród turystów. Rzeka ma swoje źródła na Żmudzi i kończy swój bieg na nizinie nadmorskiej. Turyści mają okazję poznać nie tylko swoistą przyrodę Żmudzi, ludzi, ale także zobaczyć stare tradycyjne zagrody litewskie niespotykane nigdzie indziej na Litwie. Na brzegach Minii zachowało się dużo historii, obiektów dziedzictwa kulturowego oraz pomników przyrody. W czasie upalnego lata nie wszędzie da się płynąć po Minii, na przykład wzdłuż pętli Diburiai jest tak mało wody, że kajaki trzeba przenosić ponad kamieniami. Dolna część rzeki (dorzecze) nadaje się do turystyki wodnej i w środku lata, choć jest bardziej monotonna, ale obfituje w obiekty dziedzictwa narodowego.
Najlepiej jest płynąć w miesiącach maj-czerwiec. Jednak często ze względu na wiosenną suszę i po deszczach w czerwcu na rzece można było organizować spływy przez cały lipiec. Nawet poziom wody wzdłuż pętli Diburiai był po prostu idealny. Gdyby wody było trochę więcej, to spływ kajakiem nie byłby tak ciekawy – nie byłoby widać spiętrzeń i grobli.
Ciekawa trasa, piękne wybrzeża, duże zainteresowanie turystów szlakiem sprawiły, że wokół rzeki zaczęła powstawać infrastruktura turystyczna. Począwszy od gospodarstw turystycznych oferujących swoje usługi, przez place z ławeczkami i stolikami, miejsca na ogniska, piękne plaże.
Ceny:
Spływ 7 – dniowy – 1 wariant
Liczba uczestników – 7-8 osób. Dzienne etapy 15-20 km
Cena 520,00 zł/osoba
Spływ – 7 dniowy – 2 wariant
Liczba uczestników 35-40 osób Dzienne etapy 15-20 km
Cena 500,00 zł/osoba
W ramach wpisowego uczestnik otrzymuje:
– kajaki z wyposażeniem (wiosła, kapoki, siedziska),
– transport osób i kajaków na miejsce rozpoczęcia spływu oraz transport powrotny do Suwałk,
– ubezpieczenie NWiKL,
– materiały informacyjne o spływie,
– strzeżony parking.
Na spływ zabieramy:
– dobry ubiór przeciwdeszczowy (sztormiak lub mocny płaszcz z folii),
– worki foliowe do zapakowania bagaży, komórek, aparatów fotograficznych itp.,
– strój i obuwie sportowe, strój kąpielowy, czapkę i ciepły sweter,
– okulary przeciwsłoneczne, krem ochronny,
– koniecznie – nakrycie głowy zabezpieczające przed słońcem,
– niezbędnik (nóż, widelec, blaszany kubek, menażka lub blaszany talerz),
– przybory toaletowe,
– zeszyt, długopis,
– śpiwór, karimatę i dres do spania,
– latarkę z zapasowym kompletem baterii,
– środek przeciwko komarom i kleszczom.
Sprawy organizacyjne:
– walutę niezbędną na pobyt na terenie Litwy wymieniamy w kantorze Suwałkach lub w Szypliszkach podczas przejazdu na spływ (na Litwie obowiązuje EURO),
– należy zabrać ze sobą dowód osobisty lub paszport,
Dojazd:
– uczestnicy spływu są zabierani z Suwałk i po spływie odwożeni do Suwałk,
– istnieje możliwość pozostawienia samochodu osobowego na parkingu strzeżonym w Krzywym – koszt 10 zł za dobę.
Szlak rzeki Minija – Minia
Ci, który wybrali trasę od Žarenai, rozpoczną ją od mostu na drodze Plunge-Žarenai. Tu rzeka ma tylko 5-6 metrów szerokości, brzegi są obrośnięte krzakami, ale koło mostu jest wygodny brzeg. Po prawej pozostaje wieś Keturakiai, która w źródłach historycznych jest wspominana już w 1554 roku. Miejscami na rzece są zatory z gałęzi. Ciężko byłoby tu znaleźć miejsce na postój i tak już jesteście w najniższym miejscu w okolicy, dlatego chcąc zobaczyć szerszą okolicę trzeba się zatrzymać, wysiąść z kajaków i wejść na wyższe wzniesienie. To będziecie mogli zrobić po dopłynięciu do Medingenai. Ruiny młyna wodnego wskazują, że jesteście naprzeciw Medingenai. Jest to bardzo stara miejscowość, w źródłach historycznych wskazywana już w 1253 roku. Tu urodziła się pisarka M. Pečkauskaitė – Šatrijos Ragana (1878-1930).
Po przepłynięciu pierwszego płytkiego brodu ukazuje się piękne miejsce na odpoczynek. Dalej koryto Minii trochę się zwęża, a z lewej strony wpływa rzeka Pala. Dolina rzeki i jej brzegi są coraz wyraźniejsze, zdarzają się również duże kamienie. Piękny Degsnio las podkreśla piękno rzeki. Napawając się pięknem lasu można łatwo wpłynąć na kamień. Po dłuższym płynięciu na lewym brzegu widzimy piękną plażę dziecięcą ze schodkami, a to oznacza, że niedaleko jest miejscowość Daudedai. Przepływamy przez tamę niepracującego młyna wodnego. Po lewej zostaje wieś Guduliai ze swoim starym mostem. Płynąc dalej ledwo można zauważyć wpływający z lewej Alkupys, dalej zaczyna się głęboka część rzeki – zapora młyna wodnego w Stalgenai. Po następnych kilku kilometrach po lewej jest wieś Vitkai, a w pobliżu można zatrzymać się na krótki odpoczynek i obejrzeć okolicę. Naprzeciw wsi Stalgenai z prawej strony wpływa rzeka Sausdravas i do zapory rzeka rozszerza się. Po prawej zostaje wieś Vainaiciai z zachowanymi najstarszymi litewskimi domami (numai) z otwartym ogniem. Takie domy są tylko w Plungė i w najbliższej okolicy. Przy Stalgenai dopływamy do mostu na drodze Plungė–Rietavas. Trochę dalej jest lewy dopływ Minii – Lukna. Na brzegu tej rzeczki jest góra zamkowa nazywana Skruodienės góra. W odległości 4 km, po prawej stronie – wieś Lekeme. Obok jest góra zamkowa nazywana górą Lapińskiego. Zaczynają się wielkie pętle – Lekemes kilpos.
Na rzece jest dużo przeszkód, brzegi są wysokie, zjawiskowe. Z lewej strony znajdują się piękne lasy. Stare świerki, brzozy. Dobre miejsce na odpoczynek, tylko trzeba znaleźć odpowiednie miejsce na brzegu. Wtedy właśnie i pomyślisz, że w takich miejscach mogłoby się znaleźć kilka miejsc z prawdziwego zdarzenia, gdzie można by normalnie odpocząć i znaleźć odpowiednią informację. Spodziewamy się, że w przyszłości, jeśli będzie większe zapotrzebowanie, takie miejsca znajdą się w większości. Po około 10 kilometrach prawym dopływem (rzeczką Sruoja) kończy się „polna/dzika” Minia. W linii prostej do miasta Plungė – tylko 6 km. Meandrująca rzeka miejscami jest bardziej rwąca, miejscami posiada wysepki z maleńkich kamyczków; niesamowicie widać dno rzeki, które zachęca do kąpieli. Szum wody przypomina, że niedaleko jest wyburzony młyn wodny. W miejscu byłej zapory jest niewielki stopień, a za nim kamienne dno. Dopływamy do mostu na drodze Plungė–Kuliai. Można spływ rozpocząć i od tego miejsca. Wtedy zrobimy „rozgrzewkę” do Aleksandrowa, wspaniale przepłyniemy pętlę Duburiai i wysiądziemy w Kartena. To spływ jednodniowy bez noclegu.
Obok mostu na drodze Plungė-Kuliai jest gruby dąb (7,5m) – pomnik przyrody. Legenda głosi, że gdy Jagiełło chrzcił Żmudzinów i były wycinane święte dęby, to chciano wyciąć i ten święty pogański dąb. Jednak drwale nie dali rady go ściąć i ścięli tylko wierzchołek. Dąb swojej wielkości nie stracił i dziś. Niedaleko od dębu znajduje się stary cmentarz z VI-XIII wieku, nazywany Kapkalnis.
Płyniemy dalej: po prawej osada Mardosów, a na rzece zburzona zapora młyna wodnego. Po lewej stronie góra zamkowa Viestovenai. Dopływamy do mostu na drodze Plungė–Mižuikiai. Za niewielkim zakrętem z lewej strony wpływa rzeczka Vieštovė. Rzeka powoli uspokaja się, poszerza się i staje się głębsza. Z prawej strony już z daleka widzimy jeden z większych dopływów Minii – rzekę Barbungas. Przypływa on z wielkiego jeziora Plateliu. Po 300 metrach ruiny byłej zapory elektrowni wodnej Stonaičių HE. Dalej Minia jest jeszcze szersza i miejscami płytka. Z lewej strony widać już z daleka krzyże kapliczki w Pakutuvenai. Do tej miejscowości płyniemy jeszcze bardzo długo. Przez gęste drzewa na brzegach nie widać okolicy, ale słychać piejące koguty, szczekające psy i pracujące w polu traktory. Po lewej – zniszczona przez rzekę góra zamkowa, a za nią wspaniałe miejsce, żeby się zatrzymać i pooglądać okolicę. Po odpoczynku płyniemy dalej. Na rzece zniszczona zapora młyna wodnego. Znowu zaczynają się spiętrzenia i duże kamienie. Z przodu na środku rzeki leży głaz Czarownika „Čeraunyko“, tylko trochę mniejszy od głazu Puntukas. Na obu brzegach rzeki gęste lasy, pobocza porośnięte trzciną. Po prawej osada Narvaišiai.
W miejscu zburzonego młyna wodnego nurt jest bardzo silny, wcześniej tu był most „małp”. Na brzegu pojawiają się lasy iglaste, małe plaże piaskowe, miejsca na odpoczynek. Dopływamy do Aleksandrowa – most na drodze Kretinga – Šiauliai. Po prawej stronie
Liepgiriai, trochę niżej w miejscu zburzonej zapory na młynie wodnym metrowa katarakta, a dalej niewielka wysepka.
Nareszcie zaczyna się najciekawszy odcinek Minii – wielka pętla Dyburiu. Wokół pętli więcej niż 4 km, a w najwęższym miejscu zaledwie – 100 m. Rzeka opada prawie 9 metrów, Bardzo silny nurt. To odcinek bardzo ciekawy, ale ciężki i skomplikowany, pełen spiętrzeń, katarakt i dużych kamieni. W 1937 r. planowano wykopać tu tunel i postawić elektrownię. Z lewej strony pojawia się strome urwisko. Nad urwiskiem jest barierka ochronna. To plac przygotowany przez Regionalny Park w Salantach do obserwacji. Tu koniecznie trzeba się zatrzymać i wspiąć się na górę urwiska. Z miejsca obserwacji roztacza się niesamowity widok. Przy miejscu obserwacji park krajobrazowy łączy się z rezerwatem krajobrazowym. On rozciąga się na obszarze 1670 hektarów i poprzez dolinę Minii sięga aż do Kartena. W rezerwacie są osady Paceliai, Cigonaliai, Prystovai, Sakuočiai, Sauseriai, Martynaičiai, Gintarai. Naprzeciw Cigonaliai do Minii wpływa tajemnicza rzeczka Dubelikis nawadniana przez źródełka. Naprzeciw miejscowości Prystovai na zakolu Minii zachował się stary cmentarz wiejski, w którym w XVIII wieku chowano zmarłych mieszkańców. Obok, na 103 kilometrze licząc od ujścia Minii z prawej strony wpada rwąca Mišupė. W miejscu dopływu obu rzek otwiera się przepiękna panorama.
Na wysokim prawym brzegu Minii znajduje się Sauserių góra zamkowa, którą przypomina zachowana górka oraz rosnący przy niej dąb. Z drugiej strony rzeki w lesie zachował się cmentarz wsi Dauginčiai, przed którym znajduje się wzniesienie Pilale. Na zachodnim brzegu doliny znajduje się obrośnięta sosnami góra zamkowa Dauginčiai. Na 99 kilometrze licząc od ujścia Minii Minia wciska się w starorzecze Erlos-Salanto- Minijos i zlewa się z płynącą z prawej strony rzeką Salantas. Od tego miejsca dolina się rozszerza, nurt rzeki zwalnia i znikają kamienie i spiętrzenia. W dolinie znajduje cmentarz z II-XII wieku (Sauseriai) i XVI-XIX -wieczny wiejski cmentarz w Grabšyčiai (dawniej tak nazywano wieś Sauseriai), a na lewym brzegu Minii IV-XIII- wieczny cmentarz wsi Sakuočiai, stary cmentarz z kapliczką i kaplica przydrożna pw. Św. Jerzego.
Dalej od nich w dorzeczu Minii i rzeki Pilale znajduje się jedna z najpotężniejszych osad – góra zamkowa w Martynaičiai. Zabudowania znajdowały się na górze zwanej góra Wiśni, na której południowym stoku stał zamek, a później dwór Kartena, w XVII wieku zniszczony przez Szwedów. U podnóża zachodniej części wzgórza od II p.n.e. do XIII w. n.e. chowano najstarszych mieszkańców z okolicy Kartena, a w XVI-XVII w. znajdowała się stara Kartena.
Na południowym krańcu Parku regionalnego w Salnatai znajduje się miasteczko Kartena, o którym źródła historyczne wspominają już w 1253 r. W miasteczku w 1634 r., Sapiehowie ufundowali pierwszy kościół. W 1639 r. powstała pierwsza szkoła podstawowa. Dziś ozdobą miasteczka jest jedyny na Żmudzi neobarokowy bazylikowy kościół Pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny – kościół bez wież. Z drugiej strony placu stoi XVIII-wieczna karczma (przebudowana w okresie międzywojnia). Po wojnie w miasteczku znajdował się oddział KGB, gdzie na rynku czekiści pochowali około 50 partyzantów i ich zwolenników. W 1990 roku ich prochy mieszkańcy pochowali na miejskim cmentarzu oraz dla upamiętnienia ofiar bolszewików wymurowano kapliczkę.
Płyniemy pod mostem na drodze Plungė – Kartena – Kretinga. Zatrzymać się nie ma gdzie, dlatego płyniemy aż do rzeczki Alantas, która wpływa do Minii z lewej strony. Od mostu Kartena biegnie żwirowa dróżka. Dróżką wygodnie dojechać do brzegu. Tu można zakończyć spływ, albo rozpocząć nowy w dorzeczu Minii. Po kilku kilometrach dopływamy do wyłamanej zapory młyna wodnego. Wielka kaskada jest pełna kamieni. Nad kaskadą po lewej stronie piękne miejsce na odpoczynek. Prawdą jest, że brzeg jest dość stromy, ale bardzo ładny i jeśli się na niego wejdzie, roztacza się ładne miejsce –placyk na odpoczynek.
Obok rozpościera się las. Dalej na brzegach Minii pełno małych plaży obsypanych białym naniesionym piaskiem.
Prawy dopływ – Kartenalė. Z prawej strony Raguviškiai, wieś i IX-XII- wieczny cmentarz. Na zachodnim obrzeżu brzegi porasta Žalgirio las. Przepływamy pod mostem Raguviškiai. Dno rzeki jest usłane drobnymi kamykami. W płytszych miejscach ledwo można przepłynąć. Nawet na środku rzeki utworzyły się małe wysepki utworzone z drobnych kamyków. Trochę dalej, z prawej strony zaczynają się sady. Widać drewniane schodki na ląd i kąpielisko. Z lewej strony wieś – Baubliai, obok niej 120-hektarowy park. Jest to trochę monotonny odcinek. Chociaż można podziwiać krajobrazy. Minia ciągle zmienia swoje koryto. Tam, gdzie w tym roku naniesione są piękne piaszczyste plaże, w innym roku może ich tam wcale nie być. Piękne drzewa porastają brzegi. Wydaje się, że czekają one na swoją kolej, kiedy rzeka porwie je w swoje odmęty.
Po dłuższym płynięciu za wsią Baubliai z lewej strony jest przygotowane miejsce na odpoczynek. Tu można spokojnie zorganizować obóz. Na pięknej łące dużo przestrzeni, nieopodal nieliczne zabudowania wsi Utriai. Być może i ziemniaki na ognisko można by dostać. Z prawej strony – pomnik architektury – osada etnograficzna. Piękna przystań przyciąga do siebie, aby zatrzymać się. Zabudowa osady formowała się od XVIII w. do końca XIX w. Budynki budowali lokalni majstrzy. Budynki stawiała rodzina posiadająca 35 ha ziemi i 4 konie.
Z lewej strony osada Pikteikai. Na rzece w miejscu zburzonego młyna wodnego wystają kamienie i jest niewielka kaskada. Dalej rzeka jest spokojna, pełna roślinności wodnej. Na stromych brzegach rzeki pełno kukułczych gniazd. Z lewej strony wpływa rzeczka Žvelsa. Już widać wieś Žvelsėnai. Tu w pięknym rezerwacie piękne etnograficzne gospodarstwo agroturystyczne. Rzeka ma mało zakoli, płynie pomiędzy wysokimi zboczami. Choć z rzadka, zdarzają się zatory. Na lewym brzegu Minii u zbocza góry zamkowej znajduje się gospodarstwo agroturystyczne Danuty Bartkėnienė.
Most pod autostradą Kowno-Kłajpeda. Zaraz za mostem duże miejsce na odpoczynek. To ulubione miejsce na odpoczynek mieszkańców Gargždai. Tu są piękne plaże, wygodny dojazd, miejsca na ogniska, place zabaw dla dzieci. Gargždai to centrum rejonu Kłajpedy. Z prawej strony – pomnik przyrody – Gargždų park. Po lewej stronie góra zamkowa, nazywana Pilale. Na brzegach rzeki znaleziono groby z III–IV wieku. Gargždai – to stara miejscowość, w źródłach historycznych wspominana już w 1253 roku. Znaleziska archeologiczne wskazują, że okolice były zamieszkałe już w epoce brązu (XVI – XV w. p.n.e.). Wypływając z miejscowości mija się zaporę nieczynnego młyna wodnego, nazywaną Pyla. Zalany teren ciągnie się przez około 5 km. Nad zaporą proponuje się przenieść kajaki prawym brzegiem rzeki. Entuzjaści mocnych wrażeń czasami przepływają nad zaporą. Z lewej strony zostaje góra zamkowa Maciuičiai. Z lewej strony wpływa Skinija. Kiedy Minia wpływa na siniznę nadmorską, jej nurt zupełnie zwalnia, spiętrzeń i dużych kamieni nie ma już prawie wcale. Kończy się jednak również krystalicznie czysta woda: głębokie i spokojne dno jest pełne mułu.
Most na drodze Dovilai – Veiviržėnai, po lewej Baičiai, po prawej – Dovilai. Dovilai – to historyczna osada na pograniczu Małej Litwy, znajdująca się około 4 km na południe od Gargždai. Na południowy zachód od osady, na prawym brzegu Minii jest góra zamkowa, nazywana Pilutės górą. Tu stał zamek Dovilów, o którym pisano już w 1304 r. Na drugim brzegu Minii jest stary grób Baičių.
Na rzece skończyły się spiętrzenia, ale na środku rzeki dopływamy do wielkiego kamienia. Po minięciu kamienia po lewej stronie znajduje się piękne miejsce na postój. Dalej po prawej stronie wieś Kalviai, most na drodze Kalviai – Pėžaičiai. Na lewym brzegu rozpościera się Šernų las.
Na prawym brzegu Minii około 350 metrów przed mostem jest specjalne miejsce na odpoczynek. Nieopodal we wsi Šernai, na brzegu rzeki jest ciekawe muzeum lasu „Genys“ („Dzięcioł”), a lesie cmentarz z III-IV wieku.
Powoli płyniemy do przodu, a z prawej strony widać już osadę Dituva. Dopływamy do wiszącego mostu. Obok mostu znajduje się gospodarstwo agroturystyczne Stanisława Budreckiego. Pomiędzy Dituva i Priekulė, w szerokim kanale niemało jest mielizn, gdzie nurt płynie pomiędzy jednym brzegiem a drugim.
Z prawej strony – Lingiai. Brzegi rzeki są niskie, obrośnięte wierzbami, nurt jest bardzo
wolny. Z lewej wpływa Agluona, a za nią rzeka Gruodė.
Na prawym brzegu Minii – miejscowość Priekulė. Pierwsze wzmianki o mieście pochodzą z 1540 r. W miasteczku Priekulė wyraźna jest już architektura charakterystyczna dla rejonów nadmorskich. Pomiędzy Priekulė i Dreverna kilkaset lat działał słynny targ rybny „Strykis“, na który przyjeżdżali kupcy z całej Żmudzi. Wiele lat w mieście Priekulė mieszkała znana litewska poetka Ieva Simonaitytė (1897-1978 m.). Dziś w jej domu znajduje się poświęcona jej wystawa. Piękny wygląd miasteczku nadaje płynąca Minia. W całej okolicy jest bardzo dużo pomników przyrody. Piękne są parki szkoły i dworki. Niedaleko miasteczka znajduje się założony w XIX w. park, który zajmuje 12 ha terytorium.
Płyniemy pod mostem drogi Šilutė – Klaipėda. Trochę dalej ciągnie się ulica Parko, choć wydawało się, że miasto już minęliśmy. Tu niedaleko brzegu rzeki jest gospodarstwo agroturystyczne z kortami tenisowymi. Na nich są organizowane zawody sportowe i rekreacyjne. Lewa strona rzeki jest sprzątana i będzie przeznaczona na wypoczynek dla turystów. Z prawej strony – Šventvakariai, z lewej strony – Launai. Z lewej strony wpływa rzeka Veiviržas. Za nią widać wieś Grumbliai. Minii po wpłynięciu do delty Niemna, dorzecze Minii zanika, koryto rozszerza się do 50 metrów, a brzegi są zupełnie niziutkie, chronione małymi wałami.
Lankupiai, odnoga kanału Kłajpedy, śluza kanału. Sakučiai, most na drodze Žemaitkiemis – Kintai – Priekulė. Koryto rzeki jest szerokie, spokojne i głębokie. Z lewej strony wpływa ostatni i najdłuższy dopływ Tenenis. Wypływa on z jeziora Kupstis i do Minii wpływa przez bagna Aukštumala.
Z lewej strony – Vabalai, trochę niżej most na drodze Kintų–Šilutė. Dopływamy do wsi Minia. To wieś rybacka na Pomorzu, nazywana litewską Wenecją, ponieważ główna droga wsi – to rzeka Minia. Mieszkańcy jeden do drugiego pływają łodziami. Każdy dom ma swoją przystań. Dzieci do szkoły zawozi jeden z rodziców, pozostali rodzice przywożą dzieci na drugi brzeg. We wsi Minia kończy się spływ największą rzeką Żmudzi.